cZY WARTO KUPIC OCTAVIĘ I 1.9 tdi 74 kW -nowy z salonu

[Maicroft]

A jeszcze jedno

W OI mam ori zawias i do tego te podkladki, pod kolumne, bez czy z nimi i tak buja
w OII jest założony zawias z pakietu na bezdroża, oraz ta płyta i tym autem zupełnie inaczej się jeździ. Moze jest tez roznica combi vs. liftback

[bezduszny]

supervisior, Pojedziesz nią w teren........... ?

Nie przesadzaj.......


Jakie ma krzyżowanie osi ?

Jaki ma prześwit ?

Ma reduktor ?

Ma blokadę mechanizmu ?


Jak pokazują testy nawet takie pojazdy z segmentu RAV4 nie bardzo nadają się na wjechanie TYLKO w odrobine trudniejszy teren.... a co dopiero O2 w wydaniu zbajerowanym optycznie.

[szkoda]

supervisior, Pojedziesz nią w teren........... ?

bezduszny, mysle jednak, ze jezdzac O1 w benzynie, nie do konca wiesz o czym mowa, nie chodzi o zaden teren, tylko o nie napie@#alanie we wszystkie studzienki, dziury, szyny i krawezniki po prostu.
tu jest zasadnicza roznica w O1 TDI a benzyną :idea:

[bezduszny]

szkoda, to rozwiązaniem chyba powinno być zastowanie lepszych amorków na przód a nie tylko podnoszenie auta...

Wyżej zawieszone auto gorzej się prowadzi przy wyższych prędkościach, ma wyżej środek masu a co za tym idzie... w przypadku gwałtownego manewru przy około 150km/h jest większe prawdopodobieństwo nie opanowania samochodu...

[Maicroft]

bezduszny, Zestaw na bezdroza ma sztywniejsze sprezyny, oraz inne amory i to zawieszenie jest sztywniejsze niz seria. Tak wiec to nie jest tak, ze tylko podnosimy, ale tez usztywniamy :idea:

[szkoda]

szkoda, to rozwiązaniem chyba powinno być zastowanie lepszych amorków na przód a nie tylko podnoszenie auta...

nie wiem jakie "powinno byc" rozwiazanie...

[supervisior]

[quote="bezduszny"]supervisior, Pojedziesz nią w teren........... ?

Nie przesadzaj.......


W teren miejski :szeroki_usmiech ,

W prawdziwy teren tj doły i błoto nawet nie próbuję.
choc powiem ci że jeżdziłem po lesie vitarą I i w tym porównaniu zawias w o2 i przełożenie na I biegu jest nawet trochę offroadowe
:diabelski_usmiech

[pwgajda]

Panowie, tak mówicie o niskim zawieszeniu O1 i powiem szczerze,że samochód mam 2,5 roku, prawie 100kkm na szafie i tylko raz zdarzyło mi się,że przyszorowałem osłoną o ziemię i to się stało jak byłem w Kolonii i wjechałem z prędkością 80km/h na garb/próg zwalniający.Kiedy 2 tygodnie temu zablokowali u mnie drogę to zrobiłem 5km maraton przez las(gdzieniegdzie błoto,doły) i ku mojemu zdziwieniu i wbrew obawom, poza ostro uświnionym samochodem dosłownie nic się nie stało(a wolno nie jechałem). Nie mam żadnej metalowej płyty pod silnikiem, żadnego pakietu na bezdroża, samochodem od nowości jeżdżę ja, przy zawieszeniu poza wymianą amortyzatorów z przodu na Kayaba(uderzyłem kiedyś w krawężnik) nie było nic robione. Jest to wersja RIDER i jestem ciekaw czy salon jej nie podwyższył lub może ta wersja tak ma. Jeżeli ktoś może podać gdzie najlepiej mogę zmierzyć wysokość(prześwit) to zmierzę i napiszę tutaj jaki mam.

Pozdrawiam

[Zoltar]

Święta racja Maicroft, cena o której napisał djczas, jest dla mnie za piękna, ale może rzecywiście Staszek ma aż takie znajomości.
Ciekaw jestem jak tutaj wygląda oferta Zoltara, hm...

Oferta poszła


Pozdro.

[Ziomal]

Maicroft, na ulotce widziałem że pakiet na bezdroża obejmował w O1 ( płyta ,sprężyny) o amorkach nic nie pisali , więc wątpie aby za 900zł tyle po wymieniali Moge sie mylić

[Tymon]

Zoltar, ani widu ani słychu :cry:

[Maicroft]

Ziomal, To powiedz mi jak naciagniesz amor do pracy 2cm wyzej, bo sprezyna jest dluzsza i sztywniejsza.

Montaz tulejek nie ingeruje w skok amora

pwgajda, Nie zycze Ci zle, ale obys pewnego dnia nie wspomnial mych slow i szukal numeru po lawete, bo bliskim spotkaniu z jakims garbem na naszych krajowych szosach :roll:

[Tymon]

Maicroft, wydaje mi się że jest kilu użytkowników na forum, jak Ja czy Lucek, którzy mają obiżnone Szkodniki i jeżdżą bez większych stresów.










No może tydzień temu o coś zahaczyłem pierwszy raz :lol:

[Maicroft]

Tymon, Ale nie buja Ci to jak glupie, A w serii jak bujalo?? Czemu zmieniles :diabelski_usmiech

[Tymon]

Maicroft, no tak
Seria zawias w O1 = mega łódka ad:

[Maicroft]

Tymon, Czasem jezdze Poldkiem to odnosze wrazenie, ze cos maja ze soba wspolnego, tylko ciagle zapominam ze tam hamulec dziala jak sie nacisnie do konca :lol:

[Tymon]

:haha:
Sorry za OT

[Ziomal]

Maicroft, to w takim razie pakiet na bezdroża za 900zł to interes życia :szeroki_usmiech

[bezduszny]

Maicroft, to w takim razie pakiet na bezdroża za 900zł to interes życia :szeroki_usmiech

Chyba lepiej wymienić amory na przodzie samochodu i wstawić jakąś osłone silnika... co by sie nie brudził.

Aby przywalić miską na prostej drodze trzeba albo mieć niefart i trafić na jakiś garb.... ale to każdym samochodem osobowym się przywali...
...albo nie umieć jeździć i hamując nie odpuścić hamulca przy pokonywaniu jakiejś przeszkody. W tym wypadku wina jest po stronie kierowcy.

[Zoltar]

Zoltar, ani widu ani słychu :cry:

Ty też chciałeś ? :roll:

Wysłałem Koledze RadekR :szeroki_usmiech

[radekr]

Ponieważ zadawałem pytania odnośnie zakupu samochodu to pomyslałem sobie że napisze na co w końcu się zdecydowałem:
OI 1.9TDi Tour Ice+.
Chciałem też podziękowac Zoltar'owi oraz djczas'owi (jak ten nick odmieniać? :-)) za przesłanie ofert. Były dóżo lepsze od tego co mi proponowano w Warszawskich salonach. Wprawdzie w końcu nie skorzystałem z ofert kolegów, ale tylko dlatego że nie mieli koloru który wybrała żona, a salon w którym biore samochód zdecydował się przedstawić ofertę konkurencyją (czytaj: tylko troche gorszą) do tego co Oni proponowali. (I był to jedyny salon który po wilekich oporach, rozmowie "z górą" itd. zaproponował mi coś porównywalnego, w innych słyszałem że lepiej kupić, nawet drożej, samochód na miejscu, bo podróż po samochód kosztuje, a poza tym jak kupie u nich to będę lepiej obsługiwany przez ich serwis).
Tak więc, jak wszystko dobrze pójdzie, to będę miał doskonały prezent na gwiazdkę.

[Maicroft]

a poza tym jak kupie u nich to będę lepiej obsługiwany przez ich serwis

I to mnie najbardziej wqrwia, szczegolnie przy rozpatrywaniu napraw gwarancyjnych :evil:

[paf]

bo podróż po samochód kosztuje, a poza tym jak kupie u nich to będę lepiej obsługiwany przez ich serwis).

naprawdę podróż kosztuje krocie - a już ostatni argument ! po prostu opadają ręce. Też się z tym spotkałem w Częstochowie, gdy po przeczącej odpowiedzi na pytanie "a gdzie kupione, u nas?" pan w serwisie stracił zainteresowanie. Ja też straciłem zainteresowanie i już do nich nie jeżdżę... ehh

[bezduszny]

Maicroft, ale tak jest tylko w dużych salonach, głównie zajmującyh sie flotami i serwisowaniem ich.

Mniejsze salony dbaja o każdego klienta.

[Maicroft]

bezduszny, Uwierz ze wciskanie ciemnoty uslyszalem w malym salonie na przestrzeni 2dwoch tygodni w dwoch autach, po drugim razie w aucie na gwarancji doradca serwisowy uslyszal co nie co, bo nie wytrzymalem, kierownik siedzial cicho i nawet sie nie odzywal - ciekawe czemu.

Aha, zeby nie bylo, dlugo bylem cierpliwy, ale padl argument, ktory mnie wtedy mocno zirytował.